tezy kwietniowe

105 lat temu dzień po powrocie do Petersburga, w Pałacu Taurydzkim Włodzimierz Ilicz Lenin ogłosił referat „O zadaniach proletariatu w obecnej rewolucji”, czyli słynne Tezy Kwietniowe.

Po rewolucji lutowej sytuacja mas Imperium Rosyjskiego nie zmieniła się w znacznym stopniu. Mimo zmiany władzy politycznej kraj wciąż prowadził wojnę, problem majątków ziemskich nie został rozwiązany, zaś sytuacja robotników i biednych chłopów pozostawała bez zmian. Rząd reformistów, mimo że uważany za socjalistyczny, realizował wolę kapitalistów.

W związku z tym Lenin dostrzegł konieczność przygotowania taktyki, jaką powinni obrać bolszewicy w zastanej sytuacji. Na podstawie analizy realiów, w jakich znajdowała się Rosja, opracował więc podstawy programu, którymi powinni kierować się rewolucjoniści. Uznał charakter Rządu Tymczasowego jako imperialistycznego rządu kapitalistów, który zawdzięcza władzę proletariatowi i chłopstwu, przy czym żądał braku poparcia dla rządu. Widział, także konieczność pracy w Radach Delegatów Robotniczych zdominowanych przez oportunistów i mieszczan będących pod wpływem burżuazji. Uznał, że znajdując się w mniejszości, najlepszym sposobem będzie przekonywanie mas na podstawie krytyki i wyjaśnianiu błędów, jednocześnie głosząc konieczność przejścia całej władzy państwowej w ręce Rad Delegatów Robotniczych. Nie żądano przy tym wprowadzenia socjalizmu bezpośrednio, lecz przejście jedynie do kontroli Rad Delegatów Robotniczych nad produkcją społeczną i podziałem produktów. W ramach nowego charakteru rządów miano znieść policję, armię i biurokrację, zaś płaca wszystkich urzędników, mogących być odwołanym w każdej chwili, nie powinna przewyższać przeciętnej płacy wykwalifikowanego robotnika. Oprócz tego zapowiadano konfiskatę obszarów rolnych, ich nacjonalizację i rozdania najbiedniejszym chłopom, w przypadku banków wzywano do ich połączenia w jeden ogólnonarodowy bank i zaprowadzenia nad nim kontroli Rady Delegatów Robotniczych.

Oprócz zadań dla rosyjskich marksistów poruszono jeszcze dwa aktualne dzisiaj zagadnienia – zadania wobec wojny oraz potrzebę stworzenia Międzynarodówki zrzeszającej socjalistów rewolucjonistów, którzy nie ulegli wpływom swojej burżuazji po wybuchu I wojny światowej. Jesteśmy dzisiaj światkami podobnej wojennej histerii. Niemal cała polska lewica bez zastanowienia poparła wojnę oraz militarystyczne zbrojenia ramię w ramię z własną narodową burżuazją, widząc w NATO wybawców i gwarantów pokoju, zapominając przy tym o ich zbrodniach.

Lenin nie miał wątpliwości co do charakteru wojny światowej, którą uznawał za imperialistyczną. Tak samo dzisiaj wiemy, że obecna wojna nie jest walką dobra ze złem, lecz wojną światowych imperializmów, której teatrem działań jest Ukraina. Mówimy nie działaniom wojennym na obszarze Ukrainy, której mieszkańcy codziennie tracą życie, zaś zniszczenia dokonywane przez armie sprawiają, że powrót do wcześniejszego życia będzie niemożliwy. Mówimy nie popieraniu którejkolwiek burżuazji w tym konflikcie. Kapitaliści próbują zrealizować własne interesy, za nic mając życie zwykłych ludzi. Wystarczy wspomnieć działania żołnierzy rosyjskich wobec ludności cywilnej, rządu Zełeńskiego, który za wszelką cenę próbuję ściągnąć z powrotem do kraju ludzi zdolnych do udziału w rzezi, bądź zachodnich kapitalistów, zbrojących na potęgę armię ukraińską.

Mówimy również nie szantażowi emocjonalnemu kierowanemu w stronę lewicy antywojennej. To międzynarodowa solidarność ludzi pracy, nie zaś działania wojenne i zbrojenia mogą powstrzymać obecną wojnę. Tylko masy na ten moment mają siłę i możliwości wywarcia presji na swoje rządy w celu zakończenia walk. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że działania burżuazji polegające na z jednej strony stosowaniu propagandy i tłumieniu jakiegokolwiek sprzeciwu wobec wojny, z drugiej zaś na uderzaniu w patriotycznym tonie nie sprzyjają zakończeniu konfliktu, jednak czy będzie to trwało w nieskończoność? W czasie wybuchu I wojny światowej nastroje mas podsycane przez oportunistów były prowojenne, jednak kilka lat później, w obliczu wszelkich horrorów wojny, masy nie miały już złudzeń co do konfliktu, co skutkowało pobudzeniem nastrojów rewolucyjnych na obszarze całej Europy. Nie widzimy w obecnej sytuacji szansy na falę rewolucji, jednak dostrzegamy dialektyczne prawidłowości – poparcie wobec wojny wraz z przedłużającym się konfliktem będzie malało. Dlatego też potrzebna jest organizacja proletariatu na poziomie międzynarodowym.

Akcenty nacjonalistyczne nie prowadzą do niczego prócz zaostrzaniu się antagonizmów wobec narodów. Kapitalizm jest systemem globalnym, więc walka z nim i jego konsekwencjami musi odbywać się tylko i wyłącznie na poziomie międzynarodowym! Podzielony proletariat nigdy nie będzie w stanie osiągnąć swoich celów.

Zalążek współpracy międzynarodowego ruchu rewolucyjnego już istnieje, w postaci Międzynarodowej Tendencji Marksistowskiej. Ważnym jest rozwój każdej organizacji w jego ramach, tak byśmy byli gotowi na czekające nas zadania w przyszłości. Musimy pamiętać, że główny wróg znajduje się w domu, dlatego sprzeciwiamy się jakiemukolwiek imperializmowi i każdej burżuazji!

Tezy można przeczytać tutaj: https://www.marxists.org/polski/lenin/1917/04/04tezy.htm

Autor: tow. Arkadiusz Romski