323446082 1134744343850197 7029982184416669037 n

Rok 2022 zapadnie nam wszystkim w pamięć na lata. Przepełniony był istotnymi, a nawet przełomowymi wydarzeniami takimi jak: kryzysy polityczne w Wielkiej Brytanii, Pakistanie i RPA; rewolucyjne wrzenie w Kazachstanie, Sri Lance, Iranie i Peru; powrót inflacji na światową skalę połączony z zatrzymaniem rozwoju ekonomicznego i oczywiście inwazja na Ukrainę.

Kapitalizm znajduje się w okresie starczego rozkładu, z którego nie ma powrotu do poprzedniej „normalności” — jedyne co ma zaoferowania dla klasy robotniczej to cięcia, ubóstwo i śmierć. Na całym świecie podnosi się czerwony sztandar buntu przeciw całemu systemowi — od Teheranu do Limy, od Kolombo do Astany pracujący wychodzą na ulicę, by wykrzyknąć głosem tysiąca gardeł, wykrzyknąć za całą klasę: „Mamy dość!”. Krzyk rozpaczy, nienawiści i wściekłości budzi do życia to, co zakopane było od lat, rzekomo na zawsze — ogień buntu, który spali ze sobą całe zło, barbarzyństwo i wyzysk tego świata.
Wielu ludzi wydarzenia tego roku wprawiły w szok, bo w momencie, gdy odradzający się ruch komunistyczny raczej raczkuje, niż chodzi, na całym świecie słychać dudniący marsz robotników. Jak napisał Lew Trocki w Programie przejściowym kryzys ludzkości można sprowadzić do kryzysu przywództwa klasy robotniczej i ta ocena jest może nawet prawdziwsza teraz niż w momencie, gdy słowa te zostały napisane. Klasa robotnicza nie będzie czekać na partie, aby zapewniły jej przywództwo — to one muszą stanąć na wysokości zadania, zyskać sobie awangardę klasy i z jej pomocą poprowadzić ogół pracujących do zdobycia władzy. Jednak robotniczej partii rewolucyjnej nie da się stworzyć z dnia na dzień i zadaniem każdego świadomego komunisty jest bardziej niż kiedykolwiek jej skrupulatna budowa. Czerwony Front, polska sekcja Międzynarodowej Tendencji Marksistowskiej (IMT), dokonał w tym roku kolejnych kroków w długim marszu prowadzącym do budowy takiej partii w Polsce.

W dniu 1 maja ukazał się pierwszy numer naszej gazety – „Czerwony Głos”, której oba numery można zamówić za pomocą zrzutki.pl. Byliśmy także obecni na zorganizowanej w tym samym dniu w Warszawie manifestacji, podczas której przemawiały nasze przedstawicielki. Dzień przed nią po raz pierwszy zorganizowaliśmy szkołę majową, na której przeprowadziliśmy marksistowskie wykłady na najwyższym poziomie. Chcemy, aby to wydarzenie odbywało się corocznie. Pod nazwą „Czerwony Głos” uruchomiliśmy również nasz podcast, w którym do tej pory omówiliśmy takie zagadnienia jak: czym są klasy, marksizm i kapitalizm: na czym polega teoria wartości pracy oraz czym jest państwo. Planujemy w przyszłości poruszyć jeszcze wiele tematów, więc zapraszamy do obserwowania tej inicjatywy.

Na naszej stronie internetowej pojawiła się znakomita ilość treści na najwyższym, politycznym poziomie — zarówno tłumaczeń jak i własnych tekstów naszych towarzyszek i towarzyszy. Razem z niniejszym tekstem jest ich aż 89! Liczba ta deklasuje wszystkie inne organizacje lewicowe w Polsce, i jest o połowę większa w porównaniu z poprzednim rokiem.

Poza wspomnianym już pojawieniem się na manifestacji pierwszomajowej wspieraliśmy również strajki w podpoznańskim Solarisie i wrocławskim Kauflandzie, w trakcie których przeprowadziliśmy wywiady ze strajkującymi pracownikami. Braliśmy również udział w protestach ogólnopolskiego strajku klimatycznego oraz licznych marszach równości. Byliśmy wszędzie tam gdzie można wesprzeć robotników i młodzież walczących z wszelkimi przejawami ucisku, niezmiennie wzywając do zniesienia źródła wszelkiego ucisku, czyli nieludzkiego systemu, jakim jest kapitalizm.

Z nadzieją obserwowaliśmy odrodzenie ruchu związkowego w Polsce, widoczne na licznych przykładach, choćby wspomnianym wyżej strajku w Solarisie, największej od dawna takiej inicjatywie w prywatnym przedsiębiorstwie. Wszyscy widzimy, jak coraz dotkliwszy dla klasy pracującej staje się kryzys ekonomiczny, którego skutkiem jest pierwszy od lat spadek płac realnych. Coraz większe rozmiary przyjmuje dramatyczny wzrost ubóstwa, a problemy dodatkowo pogłębia masowa imigracja z rozrywanej imperialistyczną wojną Ukrainy. Wszystko to powoduje narastające poczucie pesymizmu wśród klasy pracującej w naszym kraju, która czuje, że nie może liczyć na poprawę swojego położenia w obecnych warunkach. Pesymizm ten przejawia się w kryzysie politycznym. Rządząca prawica zmierza do wyborów z nikłymi nadziejami i wszystko wskazuje na to, że zakończą się one dla niej katastrofą. Jednak Polacy nie są już tak upolitycznieni jak jeszcze 2 lata temu — bardziej niż abstrakcyjne problemy „praworządności” i „wolnych mediów” zajmują ich kwestie codziennego życia: czym wykarmić dzieci?; jak ogrzać dom?; co będzie na emeryturze?; co się stanie, gdy zajdę w niechcianą ciążę? Na te wszystkie pytania kapitalizm nie udziela żadnych zadowalających odpowiedzi i dlatego traci swoją siłę oddziaływania na masy za pomocą nadbudowy politycznej.

Na całym świecie w różnym tempie klasa robotnicza budzi się z letargu. Okres, w który wchodzimy, jest idealnym okresem dla marksizmu. Mimo to wiele osób jest politycznie przygnębionych, pesymistycznych, wypalonych i nie widzi szans na naprawę świata. Widać to również w wielu reformistycznych czy rzekomo socjalistycznych, a nawet komunistycznych, organizacjach. Wbrew wszechobecnemu nastrojowi defetyzmu marksiści z Międzynarodowej Tendencji Marksistowskiej są bodaj jedynymi optymistami w dzisiejszym świecie! Widzimy bowiem, że kapitalizm wchodzi coraz głębiej w epokę kryzysu, którego rozwiązaniem może być jedynie budowa światowego socjalizmu. Jednak słowami Marksa i Engelsa pozostaje jeszcze inna opcja — wzajemna ruina obu walczących klas. Wobec tego nie mamy żadnego czasu do stracenia w budowie światowej partii komunistycznej — jedynej siły, która zdolna jest położyć kres barbarzyństwu kapitalizmu. Jeśli chcesz budować tę siłę, dołącz do nas!

Na koniec życzymy wszystkim towarzyszom i towarzyszkom, sympatykom i sympatyczkom oraz czytelnikom i czytelniczkom siły, odwagi i optymizmu do najważniejszej walki na tym świecie — walki o wyzwolenie proletariatu z okowów niewoli. Czerwonego Nowego Roku!