Tegoroczny pochód pierwszomajowy organizowany przez Piotra Ikonowicza odbył się również i z naszym licznym uczestnictwem. Demonstracja rozpoczęła się przemówieniami różnych stowarzyszeń, partii i innych zrzeszeń o charakterze socjalistycznym. Nie zabrakło również przemówienia naszego towarzysza, które obiektywnie najbardziej zagrzało tłum i po którym skandowano hasło o wolności, równości i socjalizmie. Towarzysz wyróżnił się mową motywującą do walki, mówił o potrzebie organizacji i zjednoczonej pracy. Wspomniał również o kryzysie uchodźczym, inflacji i wojnie, jednak motywem przewodnim było zagrzanie do dalszego działania, ponieważ nie wystarczy jedynie raz do roku przyjść na marsz i wyliczyć to wszystko, co złego jest w kapitalistycznej rzeczywistości. Ten dzień jest podsumowaniem i motywacją do dalszej walki!
Sprzedawaliśmy również trzeci i czwarty numer naszej gazety – Czerwony Głos. Łącznie sprzedaliśmy 37 kopii, co należy uznać za sukces! Nasi towarzysze rozmawiali i zachęcali do dołączenia do nas osoby, które przyszły na pochód. Tak właśnie powinna wyglądać podstawa w pracy na rzecz budowania ruchu robotniczego, a obchody Dnia Pracy są idealnym miejscem do agitacji.
Po przemówieniach pochód ruszył z ronda de Gaulle’a w stronę alei Ujazdowskich, by zakończyć się pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, gdzie członkowie Ruchu Sprawiedliwości społecznej wygłosili jeszcze kilka przemówień. Czerwone sztandary powiewały od początku do końca marszu, a hasła o walce klasowej, socjalizmie i przeciwko kapitalizmowi podnoszone były m. in. przez naszą towarzyszkę i niesione dalej przez tłum.
Po marszu udaliśmy się na miejsce, gdzie organizowaliśmy drugą edycję naszej Szkoły Majowej. W tym roku nasi towarzysze wygłosili wykłady o perspektywach krajowych i światowych, nakreślili różnicę między działalnością aktywistyczną a bolszewizmem, a także poruszyli kwestię finansów w budowaniu organizacji rewolucyjnej. Każde z przemówień było polem do dyskusji z uczestnikami szkoły. Liczne komentarze i pytania nasyciły w wiedzę wszystkich zainteresowanych marksizmem słuchaczy. Szkoła Majowa organizowana w Warszawie wejdzie już do stałego repertuaru wydarzeń organizowanych przez Czerwony Front.
Coroczna obecność na obchodach Dnia Pracy powinna być dla każdego oczywistością. W końcu możemy cieszyć się dniem wolnym dzięki naszym robotniczym przodkom, którzy w pierwsze dni Maja 1886 wyszli w Chicago na ulicę walczyć o 8-godzinny dzień pracy, a także protestować przeciwko kapitalizmowi. Dla uczczenia ich pamięci II Międzynarodówka uczyniła 1 Maja Dniem Pracy. Z niemałym entuzjazmem patrzymy w przyszłość i na kolejne pochody w jakich będziemy uczestniczyć, ponieważ jesteśmy pewni, że z roku na rok zaczną one przyciągać co raz więcej osób.
Młodzież zwraca się ku ideom marksistowskim i socjalistycznym, staje się aktywna i świadoma. Widzimy tu początek licznego i silnego ruchu.
Niech front walki klas zawsze będzie czerwony!