Wczoraj opublikowano uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 ws. zakazu aborcji. Oznacza to, że zakwestionowane tym orzeczeniem przepisy ustawy o planowaniu rodziny tracą moc, a prawo do aborcji zostaje skutecznie ograniczone. Jednocześnie Strajk Kobiet, który zdążył już wygasnąć, zaczyna się na nowo.
Czerwony Front w pełni popiera protesty. Nasi członkowie i członkinie aktywnie biorą w nich udział, przedstawiając socjalistyczną perspektywę i program. Tak jak pisaliśmy jesienią (https://czerwonyfront.org/sadowy-zakaz-aborcji-to-atak-na-klase-robotnicza), zakaz aborcji uderza przede wszystkim w kobiety z klasy robotniczej, w najuboższe i najbardziej wyzyskiwane osoby w polskim społeczeństwie.
Podpisujemy się rękami i nogami pod hasłem „***** PiS!”. Wiele razy powtarzaliśmy, że PiS (a w zasadzie koalicja Zjednoczonej Prawicy) to reprezentant skrajnie konserwatywnego, reakcyjnego skrzydła polskiej klasy panującej. Ale powiedzieć, że obecna sytuacja to wina tylko i wyłącznie partii rządzącej, a gdyby rządziła opozycja to Polska byłaby rajem dla kobiet – jest albo polityczną krótkowzrocznością, albo obłudnym kłamstwem. To dzisiejsi liderzy PiS w porozumieniu z obecną opozycją u zarania kapitalistycznej III RP odebrali Polkom prawa reprodukcyjne i narzucili zgniły „kompromis” aborcyjny. Jedni i drudzy robili wszystko by przypodobać się Kościołowi. Także dziś liberalna opozycja spod znaku PO-KO czy Polski 2050 Hołowni ma do zaproponowania kobietom jedynie powrót do „kompromisu”. Liberałowie chcą nim jak listkiem figowym zakryć własny konserwatyzm, klerykalizm i obronę antykobiecego status quo. Mówimy: „kompromis” aborcyjny to wciąż zakaz aborcji w przeważającej większości przypadków! Żadne okruchy z pańskiego stołu, jakie gotowi są rzucić Polkom i Polakom liberałowie – nie zaspokoją naszych apetytów. Nie chcemy tylko większego kawałka tortu; chcemy całej cukierni!
Dlatego obok hasła „***** PiS!” powinny pojawić się również hasła „***** PO!”, „***** Hołownię!”, ***** PSL!”, „***** Konfederację!”. Do kosza nadaje się cały system społeczno-gospodarczy tzw. III RP wraz z jego politycznymi aktorami.
Tylko lewica może zapewnić kobietom – i wszystkim pracującym – należne im prawa i godne życie. Jednak aby to osiągnąć nie wystarczy wziąć udziału w demonstracjach i pochwalić się tym na Twitterze. Nie wystarczy dodać mema lub infografiki na Facebooku czy Instagramie. Nie wystarczy oburzyć się w tej czy innej „antyrządowej” stacji telewizyjnej.
Lewica musi być radykalna; musi zdecydowanie wysunąć postulat bezpiecznej i bezpłatnej aborcji dla każdego kto jej potrzebuje – niezależnie od przyczyny. Obok tego lewica domagać się musi powszechnej edukacji seksualnej w szkołach oraz natychmiastowej poprawy jakości i dostępności służby zdrowia.
Postulaty te lewica musi jednak powiązać z ogólnym programem socjalistycznej przebudowy społeczeństwa. Żadne zwycięstwo, żadna reforma, nie będą trwałe dopóki żyjemy w systemie opartym na wyzysku człowieka przez człowieka. Jedynie w socjalizmie prawa kobiet będą bezpieczne.
Kolejna fala protestów w obronie prawa do aborcji to dopiero początek. W Polsce przyspiesza proces polaryzacji, przyspiesza laicyzacja. Najbardziej zaawansowane jednostki i grupy w obrębie klasy robotniczej zaczynają kwestionować samą naturę systemu kapitalistycznego. W niedalekiej przyszłości czekają nas inne walki, wokół innych problemów, ale zawsze z tym samym wrogiem – burżuazją. Zadaniem lewicy jest powiązać te odosobnione wybuchy gniewu wokół rewolucyjnego sztandaru. Tylko zjednoczona i zorganizowana klasa robotnicza, w sojuszu ze wszystkimi wyzyskiwanymi warstwami społeczeństwa, może zagwarantować trwałą zmianę na lepsze.
Jan Żarski