Po pięciu dniach unikania władz domniemany zabójca Briana Thompsona został w końcu złapany w McDonald’s w Altoona, PA. Nazywany w mediach społecznościowych „The Adjuster”, Luigi Mangione został uznany za współczesnego bohatera ludowego.
Celowe zabójstwo dyrektora generalnego UnitedHealthcare sprawiło, że głęboko zakorzeniona nienawiść klasowa odczuwana przez miliony wypłynęła na powierzchnię. Zdjęcia z kamer przedstawiające moment strzelaniny oraz samego strzelca zalały media społecznościowe, a przytłaczająca większość wychwalała go jako bohatera i orędownika uciśnionych. Nie była to kwestia lewicowo-prawicowa, a oburzenie z powodu krajowego systemu opieki zdrowotnej nastawionego na zysk. Przelało to czarę goryczy w całym spektrum politycznym – klasyczny przykład wypadku wyrażającego głębszą konieczność.
Pochodzący z zamożnej rodziny z Maryland, Mangione jest inżynierem danych z wykształceniem Ivy League. Był prymusem w swojej klasie licealnej. W jego mediach społecznościowych znajdują się zdjęcia z podróży, które wyglądają jak wyrwane z reklamy magazynu. Według wszystkich relacji był „super normalnym” i „wyjątkowo życzliwym i współczującym przyjacielem”. Pracował nad grami wideo i przez pewien czas mieszkał w społeczności surferów na Hawajach. Według byłego kolegi z klasy: „Nie sądzę, by był szaloną osobą. Mam nadzieję, że odbędzie się publiczny proces i będzie miał szansę wyjaśnić w sądzie, jak do tego wszystkiego doszło”.
Na pierwszy rzut oka Mangione miał wszystko, co mogło zapewnić mu sukces. A jednak wyniszczający kryzys kapitalizmu i cierpienie, jakie niesie on ludzkości, głęboko go dotknęły. Sam cierpiąc z powodu dolegliwego bólu pleców, nie mógł odwrócić się od świata, mimo swojego względnego „uprzywilejowania,” i odczuwał niepowstrzymaną potrzebę, by „coś zrobić.” To, co ostatecznie zrobił, było jak wrzucenie głazu do stawu — fale, które wywołał, będą odczuwalne na szeroką skalę.
Na miejscu strzelaniny znaleziono łuski z wygrawerowanymi słowami „deny”, „defend” i „depose”. Policja poinformowała, że w chwili aresztowania Mangione miał przy sobie odręcznie napisany list wyrażający „niechęć wobec korporacyjnej Ameryki” Chociaż pełny tekst notatki nie został jeszcze ujawniony, rzekomo zawiera on takie słowa jak: „Te pasożyty na to zasłużyły … Przepraszam za wszelkie cierpienie i traumę, ale to musiało się wydarzyć.” Internetowi detektywi odkryli również pozytywną recenzję manifestu Unabombera napisaną przez Mangione. Krótko mówiąc, nie ma wątpliwości co do politycznej motywacji tego czynu..
Mangione musiał wiedzieć, że zostanie złapany, ale i tak zrealizował swój plan. Nie można kwestionować jego zaangażowania i śmiałości. Musimy jednak zapytać: czy takie działania mogą w znaczący sposób przyczynić się do obalenia kapitalizmu? Czy fala zabójstw motywowanych politycznie przybliży nas do rewolucji socjalistycznej? A może prezesi tacy jak Thompson zostaliby jedynie zastąpieni przez innych, równie zdeterminowanych do podtrzymywania systemu, podczas gdy państwo wykorzystałoby to jako pretekst do zaostrzenia swojego represyjnego aparatu?
Jako rewolucyjni komuniści, również sprzeciwiamy się kapitalizmowi z całego serca. Jednak wybór metod, które obieramy, aby osiągnąć nasze cele, nie jest sprawą drugorzędną. Nie chodzi tutaj o abstrakcyjną moralność, lecz o skuteczność. Jak zawsze, doświadczenie Partii Bolszewickiej jest niezwykle pouczające. We wczesnych latach swojego istnienia partia wykuwała się w walce politycznej z drobnomieszczańskim nurtem narodnickim, który w walce z carską autokracją opowiadał się za indywidualnym terroryzmem.
Komentując zabójstwo polityczne dokonane przez Friedricha Adlera w Austrii podczas I wojny światowej, Lenin odniósł się do tych wcześniejszych sporów ideologicznych i wyjaśnił stanowisko komunistów:
Jeśli chodzi o polityczną ocenę tego aktu, podtrzymujemy oczywiście nasze stare przekonanie, potwierdzone dziesięcioleciami doświadczeń, że indywidualne akty terrorystyczne są bezcelowymi metodami walki politycznej …
Wcale nie jesteśmy przeciwni politycznym zabójstwom… ale jako rewolucyjna taktyka, indywidualne ataki są niewłaściwe i szkodliwe. Tylko ruch masowy można uznać za prawdziwą walkę polityczną. Tylko w bezpośrednim związku z ruchem masowym indywidualne akty terrorystyczne mogą i muszą mieć wartość. W Rosji terroryści (z którymi zawsze walczyliśmy) przeprowadzili szereg indywidualnych ataków, ale w grudniu 1905 r., kiedy sprawy w końcu osiągnęły etap masowego ruchu, powstania – kiedy trzeba było pomóc masom w użyciu przemocy – właśnie w tym momencie zabrakło „terrorystów”. I tu tkwi błąd terrorystów
Adler byłby o wiele bardziej pomocny dla ruchu rewolucyjnego, gdyby systematycznie przechodził do nielegalnej propagandy i agitacji … Nie terroryzm, ale systematyczna, długotrwała, ofiarna działalność w rewolucyjnej propagandzie i agitacji, demonstracjach itp. itd. przeciwko oportunistycznej partii podobnej do lackiej, przeciwko imperialistom, przeciwko własnym rządom, przeciwko wojnie, to jest to, czego potrzebujemy.
Biorąc pod uwagę próżnię na lewicy i brak alternatyw dla walki klasowej, nic dziwnego, że osoby takie jak Luigi Mangione i Aaron Bushnell nie widziały innego wyjścia, jak tylko wziąć sprawy w swoje ręce. Jeśli nie zbudujemy partii, która będzie w stanie zorganizować młodych ludzi pragnących zmienić świat, skończą oni poza walką klasową, stłamszeni lub zabici przez uzbrojone oddziały. Inni pozostaną przygnębieni i apatyczni, co jest równie niedopuszczalne. Możemy temu zapobiec tylko poprzez uczynienie Rewolucyjnych Komunistów powszechnie znaną nazwą.
Autor: John Peterson
Autor tłumaczenia: Adrian Różański
Tekst oryginalny: Cops capture suspected CEO shooter Luigi Mangione