Podczas gdy kryzys spowodowany wirusem COVID-19 niszczy zdrowie milionów ludzi na całym świecie i podważa tandetne podstawy globalnej gospodarki kapitalistycznej, wielu pyta, jak do tego doszło. Doprowadzono nas do przekonania, że ludzkość pokonała zagrożenie plag i pandemii. Czy kapitalizm nie stworzył cudów w dzuedzinie nauki i ochrony ludzkiego zdrowia? Czy konkurencja na wolnym rynku nie miała pobudzać innowacji?
Rzeczywistość, której obraz właśnie się wyklarował na naszych oczach, ukazała zupełnie inną prawdę. Pomimo dziesięcioleci ostrzeżeń ze strony naukowców, połączone wysiłki najpotężniejszych rządów na świecie, najlepszych prywatnych firm medycznych i najbardziej prestiżowych instytucji zostały uznane za bezużyteczne w obliczu wirusa SARS-CoV-2.
Zmarnowany potencjał
11 kwietnia australijska gazeta The Sydney Morning Herald opublikowała raport opisujący wpływ cięć wydatków w 2010 r. Dokonanych przez National Institutes of Health (NIH), amerykańską agencję rządową, na badania nad szczepionką SARS. Kod genetyczny SARS-CoV-2 pokrywa się w 79% z wirusem, który spowodował epidemię SARS w 2002 roku.
Wywiad Morning Herald, przeprowadzony z profesorem Nikołajem Pietrowskim, badaczem szczepionek na Uniwersytecie Flindersa w Australii, ujawnia zapierające dech w piersiach marnotrawstwo i bezskuteczność leżące u podstaw najważniejszego światowego autorytetu w dziedzinie zdrowia. Prof. Pietrowski wyjaśnił, że jego laboratorium było beneficjentem grantów na badania nad szczepionkami NIH SARS w latach 2004–2010. Profesor Pietrowski, opisując wpływ cięć w 2010 r., powiedział:
„To nie były duże pieniądze. Byliśmy tak blisko… Za pomocą niewielkiej modyfikacji mogliśmy użyć jej przeciw COVID-19. Bylibyśmy już [z nią] w szpitalach”.
Raport mówi dalej, że zespół badawczy prof. Pietrowskiego zakończył już fazę badań na zwierzętach i że potrzebowali tylko 1,5 miliona dolarów, aby ukończyć badania na ludziach.
To niewielka suma w porównaniu z miliardem, który NIH wydał do tej pory na badania. A jednak w 2010 r. NIH gwałtownie uciął finansowanie dla badań nad SARS, chociaż program był na krawędzi możliwego przełomu, przeznaczając swój ograniczony budżet na badania nad lekami przeciw eboli i grypie.
„To było brutalne. Nie chodziło tylko o „ograniczenie finansowania SARS”, ale o „zatrzymanie finansowania w ogóle”… Zainwestowali już miliard dolarów – a to, co było szalone to to że nie postawiono ostatecznego kroku” – powiedział Pietrowski.
Morning Herald zwrócił również uwagę na opinię immunologa, laureata Nagrody Nobla, Petera Dougherty’ego, który dodał:
„Gdyby testy szczepionek przebiegały planowo – a zapowiadały się dobrze – czulibyśmy się teraz lepiej”.
W raporcie odnotowano również wpływ cięć na podobny projekt badawczy na Baylor University w Teksasie, który potrzebował jedynie 3–4 milionów dolarów, aby przenieść badania na etap badań na ludziach.
„Mielibyśmy w lodówce coś, o czym wiadomo, że można to bezpiecznie podawać ludziom. I można szybko to wziąć i zacząć z tego korzystać ” – powiedziała profesor Maria Bottazzi, wicedyrektor Texas Children’s Center for Vaccine Development i członek zespołu ds. Szczepionek w Baylor.
Gdyby jej praca została sfinansowana do końca, oznaczałoby to „co najmniej rok mniej” w stosunku do 12–18-miesięcznego harmonogramu powszechnie podawanego jako czas do opracowania szczepionki przeciw COVID-19.
Potrzeba szczepionki
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy setki instytucji badawczych z całego świata rozpoczęły wyścig o opracowanie szczepionki przeciwko wirusowi, który powoduje COVID-19. Eksperci ostrzegają, że odporność na wirusa nabyta w wyniku bezpośredniego narażenia może trwać tylko rok lub dwa, a już istnieją setki potwierdzonych przypadków ponownego zarażenia.
Dlatego szczepionka jest niezbędna do ustabilizowania sytuacji. Naukowcy szacują, że opracowanie działającej szczepionki zajmie 12–18 miesięcy, ale jest również całkiem możliwe, że proces, który rozpoczął się od zera, może wymagać znacznie dłuższych ram czasowych. Jako punkt odniesienia, najszybciej opracowaną kiedykolwiek szczepionką jest ta przeciwko odrze – jej opracowanie zajęło 4 lata. Gdyby NIH nie podcinał badań w 2010 roku, czas trwania dzisiejszej pandemii mógłby zostać znacznie skrócony.
Kapitalizm zniszczył nasze zdrowie
Prezydent (Donald Trump) i GOP ponoszą dużą odpowiedzialność za skalę katastrofy w Stanach Zjednoczonych, w czasie której odnotowano obecnie najwięcej zgonów z powodu COVID-19 z wszystkich krajów. Reakcja rządu federalnego była porażką na każdym kroku. Pragnienie Trumpa, by złagodzić niezbędne środki dystansu społecznego, począwszy od 1 maja, nawet w miarę narastania liczby ofiar śmiertelnych, powinno rozzłościć każdego pracownika, którego zdrowie będzie zagrożone ze względu na kapitalistyczne zyski.
Jednak informacje z Sydney Morning Herald są także potępiającym aktem oskarżenia wobec administracji Obamy-Biden. To nie jest „trumpowski kryzys”, ale kryzys systemowy.
Chociaż prawdą jest, że Demokraci, którzy kontrolowali zarówno izby Kongresu USA, jak i Biały Dom w latach 2009–2010, nieznacznie zwiększyli budżet NIH w tym okresie, jasne jest, że agencja była zmuszona do priorytetowego traktowania innych pojawiających się chorób z powodu ograniczonych zasobów. Doprowadziło to do gwałtownego rezygnacji z zaawansowanych badań, które mogłyby uratować wiele istnień ludzkich, gdyby doszło do realizacji badań.
Dokładnie w tym samym okresie Demokraci nie mieli problemu z wydaniem 80 miliardów dolarów na ratowanie przedsiębiorstw amerykańskich producentów samochodów. Uważali również za stosowne zwiększenie budżetu amerykańskiego wojska do oszałamiających 784,84 miliardów dolarów tylko w tamtym roku. 4–5 milionów dolarów potrzebne do wprowadzenia szczepionek SARS na etap testów na ludziach są groszami w porównaniu z tym zestawieniem.
Kapitalistyczne rządy na całym świecie zareagowały na kryzys finansowy w 2008 r. pakietami ratunkowymi na wydatki publiczne, branżę finansową i liczne korporacje uznane za „zbyt duże, by upaść”. Rachunek został przekazany pracownikom w postaci cięć w usługach socjalnych z których korzystała klasa robotnicza i silnej presji na obniżenie budżetu agencji takich jak NIH. Innymi słowy, klasa robotnicza została zmuszona do zapłacenia ceny za kryzys kapitalistów – a dziś płacimy życiem.
Nadęty i nieefektywny prywatny sektor opieki zdrowotnej nie potrafił sobie poradzić, gdy wysiłki badawcze finansowane przez państwo pozostały na lodzie. W rzeczywistości ciężar długoterminowych badań naukowych nad podstawowymi technologiami, takimi jak szczepionki, najczęściej spoczywa na sektorze państwowym, ponieważ prywatne przedsiębiorstwa uważają takie rzeczy za zbyt duże ryzyko finansowe. Biorąc pod uwagę setki miliardów dolarów zysków osiągniętych przez amerykański przemysł opieki zdrowotnej i farmaceutycznej w ciągu ostatniej dekady, podkreśla to ogromną przepaść między prywaciarskimi motywacjami, a niezdolnością do zaspokojenia ludzkich potrzeb w kapitalizmie.
Nie było nic nieuniknionego w katastrofie zdrowotnej, która rozwija się dzisiaj na naszej planecie. Ludzkość dysponuje naukowymi i przemysłowymi środkami, aby sprostać, a nawet zapobiec takim nieszczęściom. Jednak gospodarka rynkowa, oparta na własności prywatnej i pogoni za zyskiem, zupełnie nie ma możliwości dobrego wykorzystania tych zasobów. W celu ochrony zdrowia miliardów ludzi na całym świecie, autentycznego postępu nauk medycznych i położenia kresu ogromnej skali marnotrawstwa na wszystkich poziomach społeczeństwa, klasa robotnicza musi odebrać władzę polityczną i ekonomiczną kapitalistom. Musimy zbudować publiczną, demokratycznie zaplanowaną gospodarkę, w której priorytetem będzie przede wszystkim zdrowie ludzkie i dobrobyt.
Tekst autorstwa Adrewa Wagnera został opublikowany 23 kwietnia 2020 na stronie internetowej socialistrevolution.org. Oryginał: https://socialistrevolution.org/covid-19-vaccine-the-free-markets-failure/